Odwiedzimy dziś dom pustelnika i będzie chciało niedźwiedziątko wyjść na świat.
pora coś kupić
gdzie najlepiej czytać? Koło toalet.
Krótka drzemka.
- To znów ja twój tatuś.
Drzemka #2
Obiad
ryba którą złowił Stefcio
a tu pieką rybki które jedzą trochu wyżej
zaczęło się
ale pora wybrać się do Pustelnika
całus na zapas, jakby się nigdy więcej nie zobaczyli
ale doszli cali i zdrowi
-Dzień dobry
-Witam
selfie
ale domek jest uroczy
ta dwójka się grzeje
a Stefan zarabia
wieczór idzie, to pustelnik pielęgnuje ogród
Przenocowaliśmy u pustelnika, no dobra powiem wam prawdę. To sami się wcisnęliśmy do jego łóżka.
śniadanie u pana pustelnika
mmm ale pysznie wygląda
teraz panikujesz,, naprawdę?
gdy wrócili, Stefan postanowił skorzystać z toalety publicznej
bo nasz była brudna
a tu Stefan ściera
i rano śniadanie.
I tak swoją drogą nie mogliśmy urodzić w Granitowych Kaskadach, więc musiała to wytrzymać.
A w następnym poście zobaczymy potomka pary Greenriver.
Hehe, strzymany poród :D
OdpowiedzUsuńXD
UsuńBrawa dla Megi! Rodziła przez cały post :D :D
OdpowiedzUsuńRekord pobiła XD
Usuń