W tym poście urodzi nam się... Ukryte dziecko!
Od razu zaczynamy posta.
- Poroniłam.
Od razu zaczynamy posta.
Rano Chace wstał nakarmić Riley
-muszę ci coś powiedzieć
- no mów
- Jestem w ciąży
- ohh cieszę się
przyszła szkolna miłość XD ale nikt na niego uwagi nie zwrócił
ogród
a teraz Stacy powiedziała Tiffany że jest w ciąży, lecz córka nie wygląda na zadowoloną
rybki razem z tatą
i ta synchronizacja
a tymczasem...
Stacy zarabia
opiekuje się Riley
rano wstała cała brudna
jej Riley jest dzieckiem
iż obie dziewczynki są w tym samym wieku tata zabrał obie na plac zabaw i koleżankę Tiffany
zabawa we trójkę
na potrzeby narodzin przemeblowana została garderoba
aaa Stacy zaczęła rodzić
Po powrocie:
-A co znaczy?- zapytała Riley
-Czyli wasza siostra nie przeżył.- powiedziała próbując płakać
-Ale jak to się stało kochanie?- Zapytał małżonek
-Wystąpiło niedotlenienie.
- Mamo nie smuć się. - powiedziała Tiffany
-To nie takie łatwe kochanie.
-Alę proszę nie rozmawiajmy więcej o tym
-dobrze- powiedzieli
a tymczasem nowe simiątko leżało w garderobie, a zwie się Alexis
w nocy Stacy ukuło ją coś w serce i zeszła do Alex
-byłaś głodna tak...
i w tym momencie coś ją natchnęło
stanęło też łóżko w garderobie
talerz w bity w stolik
- Pamiętacie czego robić nie macie.
- Nie przypominać mamie o stracie dziecka
- To dobrze że pamiętacie
- ohh trudno sobie poradzić samej z opieką nad dzieckiem
dzieckiem stała się też Alexis, tak to ona gada (lecz jej nie widać) ze Stacy. Ohh te kochane simsy.
tak mi wyskoczyła a tak...
wygląda teraz
Życzę wam miłego tygodnia do zobaczenia w piątek.
Dzięki za przeczytanie :*
Jest super! Czekam na więcej!
OdpowiedzUsuń